Dzisiaj, ja i Paulina - ciocia Oliwki, wystąpiłyśmy w programie Radia Koszalin, które bardzo nas wspiera - DZIĘKUJEMY!!!! Opowiedziałyśmy słuchaczom historię Oliwki. Paulina w pięknych słowach przedstawiła Wasze działania na rzecz naszej chorej dziewczynki. Jesteśmy poruszeni Waszą dobrocią, otwartością i zaangażowaniem! Bez Was, nasza walka byłaby niemożliwa! To dzięki Wam już jutro realizujemy nasz plan "ZDROWIE DLA OLIWKI" :))))))))))) Jesteśmy Wam niewymownie wdzięczni!!!! Cały czas działamy i zbieramy pieniążki. W styczniu, w magicznym mieście, jakim jest bez wątpienia -Toruń, odbędzie się koncert charytatywny dla Oliwki. W lutym będzie miał miejsce wielki bal charytatywny. Zbieramy nakrętki, rozwieszamy plakaty, działamy, działamy, działamy...ale to wszystko dzięki Wam...dzięki temu, że nie przechodzicie obojętnie wobec cierpienia, dzięki temu, że nie zamykacie się w czterech ścianach, nie odwracacie głowy...poprosiliśmy Was o pomoc i nie zostawiliście naszej prośby bez odpowiedzi...Piszę o tym ciągle, ponieważ jestem bardzo poruszona Waszą piękną postawą, Waszą wrażliwością i otwartością serc...dajecie świadectwo miłości...niech Wam Wszystkim Bóg błogosławi!!!
Ostatnie dwa dni upłynęły Oliwce pod znakiem wyklejania naklejkami wszystkich i wszystkiego, a także podjadania "piany" (ptasie mleczko) ;)))
Bardzo pomagała jej w tym ciocia Paulina:)))
Pozdrawiamy Was serdecznie!!!
TRZYMAM ZA WAS KCIUKI -ABY PODRÓŻ UPŁYNĘŁA W SPOKOJU -INFORMUJ NAS CO I JAK .A TEN KONCERT W TORUNIU TO DOKŁADNIE GDZIE I W JAKIM TERMINIE .WIDZĘ ŻE CIOCIE ŁADNIE PO OKLEJAŁA .TRZYMAJ SIĘ ASIU ADRIANIE I SŁODKA OLIWCIO (CZYSTY ADRIAN)
OdpowiedzUsuńBrawa dla Oliwki
OdpowiedzUsuńJa z Żoną trzymamy za Was Kciuki
Aby podróż do Niemiec upłynęła wam w spokoju
Kochani jesteśmy z Wami
DZIEWCZYNKI!!!! Życzymy Wam szczęśliwej i bezpiecznej drogi do Niemiec.Załatwcie tam łobuza i wracajcie do nas zdrowe-tego życzymy z całego serca.My tu poczekamy na Was,będziemy dalej robić co trzeba ,a także gorąco modlić się o zdrówko i potrzebne siły:)
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami każdego dnia.Piszcie stamtąd w wolnej chwili.
Ściskamy mocno!!!!A.N.K.
ps.specjalne pozdrowienia dla Fantastycznej Cioci Paulinki!!!!,którą miałam przyjemność poznać :)
życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku, przede wszystkim dużo siły i cierpliwości, a dla Małej Oliwki duzo zdrówka i mało cierpienia. Wracajcie cali i zdrowi i zadowoleni do Polski. Wszystko będzie dobrze- tego Wam całej rodzinie życzę Sylwia i Tomek i moje dzieciaczki Kuba (5,5 lat) i Oliwka ( roczek) z Opola. Trzymajcie się i nie dajcie się. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńSzerokiej drogi:)Trzymajcie się cieplutko:*Pozdrawiam i ściskam:)
OdpowiedzUsuńniech ma Was Bóg w swojej opiece. Oliwciu juz niedługo wrócisz do zdrowia
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki :)
OdpowiedzUsuńsmutne masz te oczka Oliwciu...ale jeszcze troszkę...wszystko będzie dobrze:*
OdpowiedzUsuńCzy Ciocia Paula moze napisac czy rodzinka dojechala bezpiecznie do Tubingen? Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńo wlasnie...ciociu Paulo....prosimy:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, podczytuję każde wieści
OdpowiedzUsuńpiękna Oliwko zdrowiej kochana szybciutko i wracaj do domku
Julcia , Kasia i Grześ z podkarpacia: teraz może być już tylko lepiej !!! Kochamy WAS i czekamy na wiadomości
OdpowiedzUsuńczytalam na fb Pani Asi - dojechali bezpiecznie.Oliwka dobrze zniosla podroz i daje o sobie znac w Tubingen ;]
OdpowiedzUsuńTo super wiadomości.Dziękujemy bardzo za info,pozdrowienia
Usuńkilka razy dziennie wchodze i patrze czy u naszych woowniczek cos nowego.jak tu nic nie ma to wchodze na fb.jedno dniowe nieodzywanie sie wzbudza we mnie lek i sie martwie.jak to jest , ze taka mala osobke , ktorej nie znamy pokochalismy calym sercem i kazde z nas czeka na jakikolwiek odzew,martwimy sie , modlimy sie i trzymamy kciuki ;] ja przynajmiej jestem z Koszalina to wiem , ze wiosna , latem spotkam Oliwke na placu zabaw i bedzie sie bawila z moim synkiem ;]
OdpowiedzUsuńKochani!
OdpowiedzUsuńTak jak ktoś wyżej wspomniał Liski dojechały szczęśliwie do Tubingen, a Olisia wczoraj dawała o sobie znać na świetlicy :)) Dzisiaj miała pobieraną krew, była bardzo dzielna :) Ogólnie wszystko jest ok, rodzice Oliwki są bardzo zadowoleni z rozmowy z lekarzem. :)
Jak będę wiedzieć coś więcej to napiszę :)
Bardzo dziękujemy ciociu Paulo-super ze Oliwka dzielnie walczy,kochana dziewczynka- czekamy na następne wiadomości,pozdrowienia
OdpowiedzUsuńbardzo sie cieszymy i czekamy z utesknieniem na kolejne informace co u naszych wojowniczek, bo ten brak odzewu bywa czasem niepokojacy ;/ no to chyba ciociu Paulinko teraz liczymy na jakies informacje od Ciebie ;]
OdpowiedzUsuńa co z pieniazkami , ile jeszcze brakuje ? moze jakas akce trzeba zorganizowac , koncert , cos pomoc w jakis przygotowaniach , jestem chetna
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to pieniadze na operacje musza byc wplacone jak przyjmuja pacjenta. Nie wiem jak w tej sytuacji jest. Mam nadzieje ze szybka wroca do kraju i bedzie wszystko jak w bajce...dlugo i szczesliwie....... Mam synka w tym wieku wiec emocjonalnie jestem na skraju wytrzymalosci..tak wiec prosze o szybki powrot i o informacje.
OdpowiedzUsuńSciskam mocno!!!!!!!!
JAK MOI POPRZEDNICY RÓWNIEŻ SIĘ MARTWIŁAM ŻE IE MA INFORMACJI -DZIĘKUJEMY CIOCI PAULINCE ŻE NAS INFORMUJE -POZDRAWIAMY G-D
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Oliwko! Tak dzielnie walczysz i uda się, wierzę w to bardzo Maleńka.
OdpowiedzUsuńWczoraj zupełnie przypadkiem szukając czegoś na stronach natknęłam się na Waszą historię i skradliście mi serce.
Pomogę jak umiem, roześlę też informację wśród znajomych, na pewno wiele osób chciałoby pomóc ale jeszcze o Was nie wiedzą.
Ciepło o Was myślę.