Wszystkie informacje będzie publikować Paula na fanpage'u Oliwki: http://www.facebook.com/pages/Pom%C3%B3%C5%BCmy-Oliwce-wygra%C4%87-z-rakiem/555716527787630
Żeby otrzymywać info o naszej Oliwce, należy polubić stronę na facebook'u:
POMÓŻMY OLIWCE WYGRAĆ Z RAKIEM
Dziękujemy i pozdrawiamy!!!!
Poniżej wiadomość od Oliwki odnośnie jutrzejszego dnia;-)
Luuuuudziee, po co ta cała panika..."dam se radę, super mi idzie" ;))))
I tak trzymaj Aniolku.Pewnie,ze dasz rade. My wszyscy niepotrzebnie panikujemy, Buziaczki Kochana !!!ania
OdpowiedzUsuńOczywiście Olisiu że dasz radę:)tyle dobrych serduszek jest z Tobą:* tyle już złego za Tobą:) Mimo, iż nie jestem z Koszalina i nie mam możliwości pojawienia się na mszy, to biegnę dziś do mojego lokalnego kościoła i całym serecem modlę się o Oliwkę! Wszystko będzie dobrze:) jutro obowiązkowo trzymam kciuki za Oliwię, a Wam- drodzy rodzice dodaję otuchy i życzę dużo spokoju na czas operacji, chociaż wiem, że ciężko będzie go zachować. Pozdrawiam z Solca Kujawskiego M.
OdpowiedzUsuńTrzymam za Was mocno kciuki, a jutro na pewno będziemy z Wami myślami! Dacie radę - WSZYSCY :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za małego bączka!!!
OdpowiedzUsuńZdrowiej nam szybko Oliwko ;)Będe się modlił za Ciebie i twoich rodziców całym sercem.
OdpowiedzUsuńOliwko, Rodzice, modlę się za powodzenie operacji. Jesteście w dobrych dłoniach-wiem, że będzie dobrze. Modle się i za operatorów o pewną rękę i dobre decyzje. Będzie dobrze :-)
OdpowiedzUsuńEdi
Trzymamy kciuki za jutrzejszy dzień.Trzymajcie się cieplutko i powodzenia:-)Pozdrawiam.Sylwia.
OdpowiedzUsuńSzturmujemy mocno niebo za Olisię i całą rodzinkę. Życzę duuużo siły na jutro cierpliwości i spokoju, choć nie będzie to łatwe.
OdpowiedzUsuńMyślami wszyscy jesteśmy z Wami.
Niech Bóg Was błogosławi i strzeże !
Pozdrawiam
Oliwko bedzie dobrze :):) modle za pomyślny przebieg operacji a wiem i wierze że wszystko bedzie dobrze . wspólną naszą modlitwa można zdziałac bardzo wiele :) wracaj do zdrowia słoneczko :)pozdrowienia dla dzielnych rodziców :)
OdpowiedzUsuńWszystko będzie dobrze! Prosimy o info tutaj najszybciej jak będzie Pani w stanie, bo nie mamy FB, a bardzo się martwimy...pozdrawiamy i ściskamy!
OdpowiedzUsuńWedług informacji zamieszczonych na FB operacja rozpocznie się jutro o 7.45. Trzymajmy wszyscy mocno kciuki za małą Oliwkę i jej rodziców.
UsuńMagda
Spokojnie,jak tylko cos pojawi sie na facebooku bedziemy pisac zeby do wszystkich docierały informacje,pozdrowienia
UsuńBede myslami z Panstwem w dniu jutrzejszym.Przytulam mocno,mimo że się nie znamy...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki - jutro będę myślami przy Was!
OdpowiedzUsuńZdjęcie Oliwki mnie rozwaliło, podpis pod nim równie mocno ;)
I tej wersji się trzymajmy - bo jeszcze będzie przepięknie!!!!!
Ściskam
Edyta
Modlimy się, czekamy na dobre wieści, z całego serca was sciskamy Magda i Kinia
OdpowiedzUsuńOliwcia, trzymamy kciuki z całych sił!!!!!
OdpowiedzUsuńbuziaczki
G.
Kochana Oliwko, codziennie modlę się za Twoje zdrówko i powodzenie operacji, oraz za siłę dla Twoich rodziców do Św. Judy, patrona spraw trudnych. On mnie jeszcze nigdy nie zawiódł. Wierzę, że i tym razem tak będzie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki :]
Magda z Gorzowa Wlkp.
Kochani Będziemy z Wami duchowo przez te dni.
OdpowiedzUsuńByliśmy dzisiaj rano na mszy i modliliśmy się za udana operacje i szybki powrót Oliwki do Zdrowia.
Jesteśmy z Wami.
Kiedy rodzila sie oliwka wszystkie anioly zebraly sie razem i jutro ponownie sie spotkaja aby opiekowac sie nia oraz asia, adrianem i ich rodzinami. Wasza historia to najpiekniejsza lekcja wiary, nadzieji i milosci! Jestesmy z wami myslami i sercami. Modlimy sie i trzymamy kciuki. Nasza waleczna wygra!!! Kasia szlufik- pawlukowska
OdpowiedzUsuńdla tych co nie maja fb, operacja zaczyna sie jutro o 7:45... boze to bedzie najdluzsze 7 godzin w zyciu tych wspanialych ludzi , spraw aby Anioly prowadzily rece lekarzy i zeby mialy pod opieka nasza Waleczna .... Pani Asiu i Panie Adrianie jestesmy caly czas z Wami , przy Was...jutro kazde z nas bedzie myslami z Wami przez caly okres trwania operacji , nawet dluzej , puki nie dostaniemy wspanialej wiadomosci , ze poszlo wszytsko ok... ja juz caly dzien mysle o jutrze , wiem , ze to dlugo wyczekiwany dzien przez rodzicow i nas wszytskich , ze to ogromna szansa , ale tez ogromny lek i strach, ktory jest w naszych sercach wiec co musza czuc rodzice ... :( ale glowy do gory , napewno wszytsko sie uda , nie ma innej opcji , przeciez tylko juz przeszli i wycierpieli wiec jezeli Bog jest to musi im to wynagrodzic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńkochani to , ze PAni Asia nie bedzie pisala chyba kazdy z nas potrafi zrozumiec i uszanowac , ale my nie milczmy , pokazmy , ze caly czas jestesmy....a co z kartkami do PAni Marzenki ktos chetny? trzeba troche rozladowac ta napieta atmosfere
OdpowiedzUsuńCieszę sie bardzo ze ktos podchwycil moj pomysł- ja jutro pędze na pocztę i wysyłam.Ma Pani rację,my nie powinniśmy milczeć tylko działać dalej,pozdrawiam K.
UsuńP.s piszcie kto wysyła,zobaczymy ile nas jest :-)
cos musialam przeoczyc-kartki? napiszcie jeszcze raz:P
UsuńTak chcemy wyslać do Pani Marzenki karki,najlepiej ją nimi zasypać,za pomoc naszej rodzince,za bezinteresowność,za postawę godną naśladowania,za to że była Ich dobrym duchem.
UsuńPani Asia podała nam adres na który można wysłać karki
Przedszkole Niepubliczne "Calineczka"
Ul Grecka 2
75-430 Koszalin z dopiskiem "Dla Marzeny"
Pozdrawiam K.
Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńCałusy dla naszej Iskierki :)
Nie wiem jak bede jutro w pracy funkcjonowac z zacisnietymi kciukami... oliwko, badz dzielna, jeszcze tylko jeden krok!!!
OdpowiedzUsuńJutro myślami będę z Wami :)
OdpowiedzUsuńPoznałam losy Oliwki przypadkowo cztery dni temu...
Od tamtej pory co dzień o Niej myślę, o Jej Rodzicach... Mamie ale i o Tacie również, gdyż nie zapominajmy, że ten facet jest wyjątkowy! Musi być silniejszy od przeciętnego mężczyzny. Ma do przytulania i pocieszania dwie swoje Kobiety - sens Jego istnienia. A boi się równie mocno...
Pani Asiu...
"Odkryłam" Oliwkową Rodzinkę niedawno... Którejś nocy przeglądałam gdzieś coś...
Zaczęłam czytać Waszego bloga i - nie mogłam się oderwać! Płakałam jak bóbr. W domu pełnym śpiących ludzi nie wstydziłam się chlipać jak dziecko.
Pisze Pani tak wzruszająco...tak pięknie, o tej Małej Dziewczynce, miłości do niej, Waszym cierpieniu i strachu, który nie pozwolił spać, jeść, żyć, funkcjonować...
Świat stał się zimny, nieprzyjemny i wrogi.Ale....jutro nad nim zaświeci słoneczko!! Najpierw jeden mały promyczek, potem drugi - troszkę dłuższy a na samym końcu wszystko utonie w jego ciepłych promieniach :)
Na radosnym, wiosennym spacerku nad staw do kaczek, (jeszcze trzeba troszkę poczekać) w delikatnych, miękkich, dziecięcych włoskach Oliwki, zatańczą - słonko, wiatr i ciepło :)
To ciepło Waszych Trzech - Kochających się wzajemnie - Serduszek :)<3
Buziaki :* Waleczna Mamo, Tato i przede wszystkim Olinko :*
Sylwia z Norwich :)
Bardzo mocno jestem z Wami i trzymam kciuki! Będzie dobrze Kochani! Trzymajcie się dzielnie!
OdpowiedzUsuńEwa P.
Całym sercem z Wami - całe UDT w Koszalinie trzyma kciuki za Oliwkę....Magda
OdpowiedzUsuń