Wyniki są nieoficjalne, radiolodzy nie porobili wymiarów, jednakże guz z klatki piersiowej ZACZĄŁ SIĘ ZMNIEJSZAĆ! Niestety, w rdzeniu pozostał taki sam. :( Mimo to, profesor, mówi, że to dobrze rokuje, ponieważ zależało im na pomniejszeniu guza, którego nie można w chwili obecnej zoperować. Mamy jeszcze cztery chemie w tym protokole. Lekarze przewidują, że powinien jeszcze się pomniejszyć, aczkolwiek, nie uda się zapewne osiągnąć rozmiarów operacyjnych. Dla nas jednak, najważniejsze jest to, że ten gnojek śmierdzący, w końcu zareagował na leczenie. Opornie to idzie, ale kwalifikujemy to jako nasz mały, pierwszy SUKCES. Gdy będą oficjalne wyniki, napiszemy.
Wrzucam kilka fotek, które zrobiłam Olince w ostatnim czasie:
Trzymajcie się ciepło!!!! :*
Super! Bardzo się cieszę!
OdpowiedzUsuń:) Dziękujemy!
UsuńWczoraj znalazłam Was w Necie przez przypadek....Bardzo mocno trzymam kciuki, BARDZO MOCNO, i jestem od wczoraj z Wami całym sercem, duchem i z wszystkimi modlitwami. Pieniążki też przelałam, tyle ile teraz mogłam, ale to na pewno nie po raz ostatni. Wasza historia jest mi szczególnie bliska. Pozdrawiam i bardzo wierzę, że będzie już tylko lepiej ! TYLKO LEPIEJ !!!
UsuńTrzymam kciuki za pomyślne leczenie tej ślicznej istotki!!!!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńPani i Pani rodzina niech także, się trzyma mocno. Pozdrawiam i jestem z Wami. Mam też córeczkę Oliwkę, Olisie to silne istotki. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda! Oliwki są silne i niesamowite! Pozdrawiamy!
UsuńOby każda następna wieść była co raz to lepsza:)Życzę Wam tego z całego serca.Trzymajcie się:*Uściski:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i buziaki wysyłamy!
Usuńjaka miła wiadomość!!!!3majcie się dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńNadal trzymamy kciuki !!!Oliwia wygra ta nierówna walke ,a Ty Asiu będziesz dawała nadzieje innym rodzica ,podtrzymywał ich na duchu- że jednak tego gnojka można pokonać.pozdrawiam serdecznie.!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrawiam!
Usuńusmiech na twarzy - bardzo sie dla was ciesze! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Philipp!!! Pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńBrawa
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość
My też czekamy na wiadomość od lekarza z MSKCC.
Dziękujemy! Jesteśmy z Wami!
UsuńWSPANIALE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się BARDZO!
A zdjęcia super, Oliwka to taki mały słodki bąbelek. :*
Magda
Dzięki! Buziaczki!
UsuńBedzie dobrze.Bardzo się ciesze
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
Usuńświetna wiadomość.. i bedzie coraz lepiej :) pozdrawiam Was goraco :) i czekam na wiecej wieści :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko przyjdą te dobre wiadomości!
UsuńBardzo sie ciesze!Zagladalam juz dzisiaj pare razy zeby zobaczyc pozytywna informacje, bo ze taka bedzie nie mialam watpliwosci:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!
UsuńTeż tak czułam ,że wyniki będą pozytywne:-)Super wiadomość i oby więcej takich:-)Pozdrawiam cieplutko.Sylwia
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! :*
UsuńMilo zakonczony tydzien;))Oby wiecej bylo takich wiadomosci;))Maly Cudaczek sie nie podda tak szybko jakiemus guzulcowi;))Niby maly promyczek nadzieji ale zarazem nie samowita wiadomosc;))Pozdrawiam Was cieplutko ;**Szybko wracaj do zdowia Asiu;**Magda;***
OdpowiedzUsuńDziękuję! :**
UsuńWiedziałam! Pokonacie gada. Od początku wiem, że wszystko będzie dobrze! Cieszę się!!! Wszystkiego dobrego ;*****
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!!
UsuńŚwietnie!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńwiedziałam :)
OdpowiedzUsuńSUPER,super, super!!! Wiedziałam że mała jest silna. Pozdrawiam Was serdecznie. Anka B.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę tym małym aczkolwiek upragnionym sukcesem, zawsze to jakieś światełko w tunelu. Nadal kciukuję ze wszystkich sił :)
OdpowiedzUsuńKochany dzielny aniołek 3mam kciuki i zrobię, co będę mogła, żeby pomóc:)
OdpowiedzUsuńJa wiedziałam, że tak będzie! Może SEKRET zaczął już działać?
OdpowiedzUsuńDzisiaj na Facebook-u trafiłam na link o Oliwi. Czytam i ryczę od samego rana. Nie wiem skąd Pani bierze siły ale Boże proszę o więcej... dla Pani i Oliwi. Sama jestem mamą 13 miesięcznej Hani i nie wyobrażam sobie życia bez mojej córeczki. To niesprawiedliwe, że bezbronne dzieci muszą przechodzić coś takiego. Jestem pewna, że Oliwia będzie zdrowa. Bedę myślami z Panią i całą rodziną. Na mirę naszych możliwości będziemy Was cały czas wspierać.
OdpowiedzUsuńPS. Blog jest pisany z taką miłością, że serce się kraje. CUDOWNIE!!!
Dziękuję pięknie! Pozdrawiam! :*
UsuńMalutka:) chciałoby się takie dzieciątko uchronić przed złem tego świata.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że te pierwsze małe kroczki zmienią się w jeden wielki pęd ku wyzdrowieniu!
Efka
No, widzę,że Oliwka właściwe barwy przybrała... bo gramy do niemieckiej bramki! Buziaki z Greifswaldu :*, Wiadoma Ciotka Klotka :D
OdpowiedzUsuńBuziaczki Olu!!! ;))))
UsuńPOWTARZAM SIĘ ALE TO DZIELNA DZIEWCZYNKA -TO TE WSZYSTKIE MODLITWY -POMAGAJĄ -MOJE DZIECIACZKI CO WIECZÓR MODLĄ SIĘ O ZDROWIE OLIWKI -CIESZĘ SIĘ ŻE SĄ POSTĘPY OBBBY TAK DALEJ A GNOJEK NIECH IDZIE W DIABŁY OLIWKA WYGLĄDA ŚLICZNIE -PAZDRAWIAMY
OdpowiedzUsuńWspaniale wiadomości i oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńPrawda? ;) Pozdrawiam!!
UsuńDziękujemy za wszystkie komentarze! Staram się odpisywać na wszystkie, każdemu z osobna, ale nie daję rady, więc proszę Was serdecznie o cierpliwość i wyrozumiałość! ;)
OdpowiedzUsuńKochani, mój telefon (531 054 152) został zasypany sms'ami. Dzisiaj dopiero je odebrałam, ponieważ wcześniej, nie mogłam znaleźć ładowarki, a bateria zmęczona użytkowaniem, po prostu padła;) Ale już działa, melduję się, jestem! Pozdrawiam Was wszystkich!!!!
Wspaniały prezent,małymi kroczkami do przodu:-)Codziennie modle sie do Matki Boskiej o wszystkie chore dzieciaczki.Moja coreczka chorowała na bialaczke i tez kiedy mi bylo ciezko to modlilam sie do matki Boskiej bo kto nas wyslucha jak nie ona.Trzymam kciuki.Musi byc juz tylko lepiej.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOliwka jestem z Tobą!!!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się malutka tak dużo ludzi dobrego serca chce Ci pomóc, musi się udać! Buźki.
OdpowiedzUsuńJak sie miewa dzis wasze sloneczko???? Zapale za was swieczuszke i pomodle sie .trzymajcie sie tam cieplutko i obynowy 2013 przyniosl same dobrre wiadomosci;)
OdpowiedzUsuń