To był bardzo długi i wyczerpujący dzień. Zostałyśmy przeniesione do innej sali. Musiałam zapakować cały majdan na łózko i jakoś nas przetransportować. Oliwce bardzo się to nie spodobało. Protestowała na cały korytarz, tak, żeby nie było żadnych wątpliwości, że ktoś przypadkiem nie usłyszał;) Stwierdziła, że nowy pokój jest "brzyda", po czym wzięla swoja bluzę, powiedziała, że "ubiera i idzie bawić do dzieci." Oczwiście z nikim się nie bawiła, bo ona wszystkie dzieciaki leje czym popadnie i gdzie popadnie, wyrywa zabawki i drze się na całe gardło " a poszła";))) (nie wiem, kto ją tego nauczył) Jej zabawa wyglądała tak, że przez godzinę przemierzała korytarz, w jedną, a następnie w drugą stronę. Po drodze wchodziła na wagę i stwierdzała, że "Oleś waży duzio." Pytam: "Olisia, a dlaczego ważysz dużo?" "Ma bembucha" (bo ma gruby brzuch) ;))) "To chyba za dużo jesz?" - "Nio" - odpowiedziała rezolutnie moja córeczka;)) Potem pobiegła do magazynu z czystą pościelą, wzięła poszewkę na poduszkę, podeszła do pielęgniarki i mówi: "pać, poszewa, świezia" ;))) Myślałam, że obie, ja i pielęgniarka, padniemy ze śmiechu...Istny cudak, z tego mojego dziecka;)))
A teraz juz śpi słodko, co jakis czas, pomrukuje sobie przez sen...tak bardzo ją kocham, moją mała bohaterkę...
Znalazłam kilka zdjęć, które chciałam Wam pokazać...moje ulubione...
Tu Oliwka ma ponad tydzień. Jest maleńka, waży 2500g. Jej pierwsze zdjęcie zrobione w domu.
Olisia ma już 3 tygodnie i waży prawie 3 kilo! Wygląda jak mały elf - uwielbiamy na nią patrzeć, zwłaszcza w nocy! Śpi tak słodko!
Oliwka - 2 miesiące. Jej pierwsza Wielkanoc;)
Ja i mój wyczekiwany cud :) Zawsze razem:)
Oliwia ma już 4 miesiące:)
U taty najbezpieczniej:)
kochana, mała dzielna Oliwcia...
OdpowiedzUsuń:0)
UsuńSilna baba :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie po mamie;)
UsuńSpokojnej nocy dziewczyny :-**
OdpowiedzUsuń:**
UsuńNiesamowita jest Wasza coreczka;))Mysle Asiu ,ze jeszcze duzo jest do zrobienia pieknych zdjec;))Spokojnej i przespanej nocy zycze;**Magda;**
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :*
UsuńAsiu tylko się na mnie nie obraz ... Ona to skóra ściągnięta z Tatusia ;))
OdpowiedzUsuńWiem, wiem...;)))
UsuńJesteśmy Ja i moja Żona z Wami i
OdpowiedzUsuńtrzymamy kciuki za
Oliwkę i za Was
Nasza Córka walczy z guzem mózgu Medulloblastoma
My też jesteśmy z Wami!!! Zaglądam na Wasz blog bardzo często i często o Was myślę. Kochani, dużo siły, wytrwałości. Los tak okrutnie nas doświadcza, ale dla swoich dzieci, zniesiemy wszystko! Trzymajcie się, buziaki dla Was!
UsuńWspieram. Dziś duchowo. Przytulam.
OdpowiedzUsuńDzieci to prawdziwi bohaterowie. Może to dziwne, ale to właśnie one są naszymi nauczycielami.
Efka.
To prawda...dlatego mówi się, że dziecko to cud...pozdrawiam!
UsuńOliwka to prawdziwy Himen.. nic jej nie złamie :) Twardzelka po rodzicach :) przesyłam buziaki i dużo d
OdpowiedzUsuńobrej energii :) K.
Dziękujemy i buziakujemy!!! ;))
UsuńChciałabym zobaczyć jak Oliwka idzie do szkoły, jak rośnie na piękną pannicę, chciałabym poczytać jak przeganiasz "adoratoresów"... Cały czas wierzę, że kiedyś o tym poczytam!
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się!
Będziesz czytać, obiecuję! Jeszcze trochę! ;) :*
UsuńCudowna macie coreczke,jest bardzo silna i na pewno uda sie Wam pokonac chorobe!Prosze nie czytac historii dzieci,ktorym sie nie udalo, to nic nie da bo teraz musi Pani przede wszystkim myslec pozytywnie i do przodu:)W krotkim czasie udalo sie zgromadzic juz calkiem pokazna sume, a na swiecie sa metody, alby ta chorobe pokonac. Nadejdzie taki czas, ze wszystkie Pani marzenia sie zralizuja, wierze w to i Pani tez musi wierzyc. Wiem ze sa momenty zalamania, sama mam malego synka i tez mam takie dni ze wszystko mi sie maluje w czarnych kolorach, mimo ze jest zdrowy...Jestem myslami z Wami i posylam cala pozytywna energie, jaka udalo mi sie wydobyc w dzisiejszy, szary, grudniowy dzien :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca! :**
UsuńCudowne zdjęcia. :) Aż miło popatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńPiękny wpis, z uśmiechem na twarzy go przeczytałam :)
Gorąco i serdecznie pozdrawiam i przesyłam moc pozytywnej energii. :)!
Magda.
Buziaczki!!
UsuńTrzecie i przedostatnie zdecydowanie moje ulubione:D pieeeekny uśmiech:D o który teraz tak ciężko... pozdrawiamy śledząc na bieżąco poczynania Oliwci i jej dzielnej mamusi:-):-*
OdpowiedzUsuńHaniu, buziaczki dla Was!!!!
UsuńWszystkie zdjęcia są prześliczne :) wspieramy Was całym sercem - cała moja rodzina, przyjaciele i znajomi. Tej pozytywnej energii jest tak wiele.........:)
OdpowiedzUsuńkażdego dnia jestem z Wami!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!!!!!!
UsuńPiękne zdjęcia,Oliwcia super wygląda. Pozdrawiamy Was serdecznie i przesyłamy uściski. Trzymajcie się kochane !!!! Anka Bejnarowicz
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu!!! Ściskamy!
UsuńCZEŚ ASIU Z TEJ STRONY AGA Z GOLUBIA-DOBRZYNIA CO WIECZÓR MODLE SIĘ O ZDROWIA DLA OLIWKI UCAŁUJ MAŁA I ADRIANA -JESTEŚMY Z WAMI
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Jesteście wspaniałą rodziną!! Trzymam za was kciuki bardzo mocno! Trzymajcie się kochani!!!
OdpowiedzUsuńWitam Panią jak tam Oliwka
OdpowiedzUsuńBardzo się Martwimy jak na małom chemia działa
przepraszam za komentarz
Trzymam kciuki za maleństwo, wam życzę dużo sił i cierpliwości. Wierzę że wszystko będzie dobrze. pozdrawiam i Wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuń