Kochani, pragniemy już ruszyć z aukcjami charytatywnymi pt. "Rękodzieła dla Oliwki". Tak, jak wcześniej pisałam, jeśli ktoś z Was robi jakieś kartki świąteczne (okolicznościowe), maluje, rysuje, rzeźbi, robi biżuterię i jeszcze tysiąc innych rzeczy i ma ochotę przekazać to na rzecz Oliwii, to bardzo prosimy o kontakt: oliwialisewska@rocketmail.com (w tytule maila - aukcja charytatywna)lub można daną rzecz/rzeczy wysyłać na adres: Oliwia Lisewska, Modrzejewskiej 55a/2, 75-726 Koszalin.
Z całego serca dziękujemy!!!!!!!
Pani Asiu...serce mi pęka, kiedy to czytam. Ale proszę pamiętać, że dzieci są bardzo silne, a miłość i oddanie rodziców daje podwójną siłę. Trzymam mocno kciuki i często o Was myślę, sama mam 15 miesięczną córeczkę i wiem, że dziecko to największy skarb! Tu, w Bydgoszczy też Was wspieramy, nie tylko myślami, jesteśmy w trakcie przygotowywania plakatów i ulotek. Rozgłaszamy też kwestię aukcji. Damy radę! Proszę najmocniej na świecie ucałować Oliweczkę:*:*:*bądźcie silne!
OdpowiedzUsuńdziękuję serdecznie za słowa otuchy! Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńPani Asiu ciesze sie ogromnie z powrotu malej Olisi do zdrowia.Jestesmy z Wami od samego poczatku.Niestety jest taki maly troche przykry epizod.Pisze Pani ze beda aukcje dla Olisi.My zeby pomoc wylicytowalismy przedmiot na Allegro w grudniu podczas akcji zbierania pieniazkow.Niestety nie zostal on do dzis do nas wyslany pomimo obietnic....Nie bardzo to rozumiemy.To po co byla cala ta aukcja i licytacja.Pomimo to pozdrawiamy i sciskamy mocno Oliwike.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, że tak się stało. Proszę napisać, co to było, wyślemy najszybciej jak się da.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To byl kalendarz na 2013(juz mamy koniec lutego).Ciocia Oliwki dobrze zna sprawe.Podrawiamy i trzymamy kciuki za rehabilitacje coreczki.
OdpowiedzUsuń