czwartek, 7 listopada 2013

Martynka [*]

"Niech moje imię będzie wciąż wymawiane, ale tak, jak było zawsze - zwyczajnie i bez oznak zmieszania.
Życie przecież oznacza to samo, co przedtem, jest tym samym, czym zawsze było...
Żadna nić nie została przerwana...
Dlaczego więc miałbym być nieobecny w twoich myślach tylko dlatego, że nie możesz mnie zobaczyć?
Czekam na ciebie bardzo blisko... tuż-tuż...
Po drugiej stronie drogi.

Dzieli nas tylko czas...
Bo ja już doszedłem, a ty wciąż jeszcze idziesz..."






Martynka...kiedy się uśmiechała w jej oczach radośnie tańczyły iskierki...była taka malutka i taka dzielna...

Zatrzymajmy się na chwilę...doceńmy to, co mamy...bo mamy tak wiele...

Śmierć dziecka to niewyobrażalna tragedia...nie stwarzajmy sobie sztucznych problemów...szanujmy życie...kochajmy bliskich....





Odpoczywaj Myszko...tyle już wycierpiałaś....[*] [*] [*]

10 komentarzy:

  1. Ci, których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość, to nieśmiertelność. Emily Dickinson
    Martynka nasza kochana myszka :( [*] ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znajduję nic, co mogłabym napisać. [*]
    KaJa

    OdpowiedzUsuń
  3. Martyna to dziewczynka ktora bardzo cierpiala przed smiercia ,stoczyla walke ktora niestety przegrala,mam nadzieje ze tam gdzie teraz jest to jej lepiej i choc bedzie tesknila tak sama jak jej bliscy za nia kiedys do nich wyjdzie z wyciagnietymi raczkami.Tak jak w wierszu dzieli tylko czas,milosc zostanie taka sama .Wielka tragedia stracic dziecko ,patrzec jak odchodzi i cierpi.Martynce juz jest dobrze ,ale co czuja rodzice,niewyobrazam sobie tego i nie chce nawet.Martynko ,serduszko kochane.Opiekuj sie swoimi bliskimi z gory,a kiedy znajdziesz sie blisko Boga prosze popros go o zdrowie dla Mai i innych dzieci.Ksiezniczko jestes i bedziesz w moim sercu.

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie napisane....śpij spokojnie aniołku [*]

    OdpowiedzUsuń
  5. I znów bardzo mi smutno... :'(

    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejna, maleńka wojowniczka odeszla....Jedyne o co proszę Boga, to o pociechę Rodziców, również Wielkich Wojowników...nierównej walki, którą przegrali. Nie ma takich słów, które są w stanie wyrazić uczucia Rodziców w takiej chwili, nie ma takich słów pocieszenia, które byłyby w stanie cokolwiek pomóc lub przynieść ulgę...Można tylko prosić Boga o ukojenie bólu i żalu Tych co zostali...
    Nic więcej nie można już zrobić i to przeraża każdego, kto tu zostaje...
    Kolejne światełko dla kolejnego dzieciątka [*]
    Dlaczego???

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie to smutne, kolejny niewinny Aniołek... ciężko z takimi rzeczami się pogodzić :(
    Śpij Aniołku już bez bólu i cierpienia (*)

    OdpowiedzUsuń
  8. To do Boga te slowa wypelnione przez szacunek,
    Wierze ze istniejesz ... tylko wizerunek,
    Powiedz za jakie grzechy,czemu nas tak ukarales, dlaczego niszczysz to nad czym tak dlugo pracowales ?

    Oni odeszli ale nie przegrali, bo podjeli sie walki
    Ku pamieci tych co sa oni sa i beda mimo ze odeszli...

    Z piosenki ku pamieci

    Martynko (*)

    OdpowiedzUsuń