tag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post8890674030752585359..comments2023-04-07T03:15:06.034-07:00Comments on Pomoc dla Oliwki: Only God can judge me...Asiahttp://www.blogger.com/profile/14923374841504857587noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-57447009169760247362013-06-21T10:56:46.502-07:002013-06-21T10:56:46.502-07:00mój komentarz " nie wiesz co piszesz" do...mój komentarz " nie wiesz co piszesz" dotyczył wpisu - to zwykły wyciskacz łez - .Pozdrawiam serdecznieAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-79299467848320600922013-06-04T01:28:13.993-07:002013-06-04T01:28:13.993-07:00To ja dziękuję:* Przytulam w myślach! To ja dziękuję:* Przytulam w myślach! Asiahttps://www.blogger.com/profile/14923374841504857587noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-79483691405183407052013-06-03T10:51:20.960-07:002013-06-03T10:51:20.960-07:00Witam jestem tu pierwszy raz, rzadko spotyka się ...Witam jestem tu pierwszy raz, rzadko spotyka się ludzi o takiej wrażliwości i umiejętności przekazania tego. My też przeszliśmy leczenie dziecka, 2 lata chemioterapii a teraz umieranie przy wszystkim co odbiega od "normalności".Ja to znam , ja to przeszłam...pożegnałam wiele dzieci z otoczenia....<br />Dziękuje za ubranie w słowa tego o czym myśle<br />Dziękuję za ogromną wrażliwość, prosz się nie poddawać i nie przestawać pisać <br />Modlę się za Szymonka, za Oliwkę, za wiele innych dzieci i za mojego Adasia i za nas - RODZICÓWAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-81562651272039295812013-05-27T03:06:55.337-07:002013-05-27T03:06:55.337-07:00Asiu, popieram Cie w 100%...nie osądzajmy,a nie bę...Asiu, popieram Cie w 100%...nie osądzajmy,a nie będziemy osądzeni...AniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-34851427779063927092013-05-27T01:53:28.211-07:002013-05-27T01:53:28.211-07:00Serce boli czytając o cierpieniu Szymonka, o cierp...Serce boli czytając o cierpieniu Szymonka, o cierpieniu Jego Rodziców. To heroiczna decyzja, na pewno najtrudniejsza w ich życiu. Modlę się, aby Bóg pozwolił przejść przez to cierpienie dla Szymonka i Rodziców jak najłagodniej... Ja, mama zdrowego dziecka, za co dzięki Pani blogowi- Bogu dziękuję każdego dnia- nie jestem nawet w setnej części w stanie wyobrazić sobie , co muszą czuć rodzice dziecka, któremu pomóc juz nie można. Boże miej ich w swojej opiece!<br />Agnieszka L.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-20692318782676263822013-05-26T10:10:52.834-07:002013-05-26T10:10:52.834-07:00Ludzie którzy nie mieli nikogo bliskiego chorego ...Ludzie którzy nie mieli nikogo bliskiego chorego na nowotwór nie są w stanie zrozumieć pewnych decyzji i nie mają prawa osądzać innych.<br />Czytam blogi, uczą mnie one pokory i pozwalają spojrzeć na świat inaczej. <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-17085652029804923502013-05-25T02:02:42.883-07:002013-05-25T02:02:42.883-07:00DziekujeDziekujeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-83105607984642790802013-05-25T00:11:19.421-07:002013-05-25T00:11:19.421-07:00nie wiesz co piszesznie wiesz co piszeszAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-7132482314892227742013-05-24T23:22:14.843-07:002013-05-24T23:22:14.843-07:00Jest Pani wielka!!!!Jest Pani wielka!!!!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-34050234666140115582013-05-24T13:25:55.623-07:002013-05-24T13:25:55.623-07:00Jutro minie 6 lat kiedy pożegnaliśmy na szczecińsk...Jutro minie 6 lat kiedy pożegnaliśmy na szczecińskim cmentarzu innego Dzielnego Chłopczyka, którego Rodzice przez ponad rok walczyli o Jego życie i zdrowie. Maluszek przeszedł kilka operacji, nigdy nie był w swoim pokoiku, łóżeczku... Co przeszedł On, co przeszli Jego Rodzice. Co wciąż przechodzą, bowiem Aniołek wciąż jest - i trudno żeby było inaczej - żywy we wspomnieniach najbliższych. Nie nam oceniać Ich, nie nam oceniać żadnych rodziców umęczonych a wciąż kochających rodziców. Ma Pani rację, czasem najtrudniejszą bitwą jest pozwolić odejść Ukochanemu Dziecku, najdroższej osobie. Odejść w otoczeniu kochanych twarzy, dłoni, w cieple i zapachu domowego ogniska. Którego nie zastąpi żaden najlepszy szpital, żadne nawet najbardziej przytulne hospicjum. Czasem nie mamy na to wpływu, a czasem po prostu tylko to, jeszcze to możemy zrobić. I nigdy nie oceniajmy, nie osądzajmy... Co by było gdyby i dlaczego. A DLACZEGO BY NIE... Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-75809112660019979862013-05-24T09:53:13.645-07:002013-05-24T09:53:13.645-07:00Tak wiele zrozumiałam dzięki Pani ! Jestem babcią ...Tak wiele zrozumiałam dzięki Pani ! Jestem babcią wnuczka ze wznową neuroblastomy. Nie wiem,jaki los czeka naszą rodzinę , ale teraz wiem , czego nie mogę robić , gdy nadejdzie "ta chwila".Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-6316580951955324132013-05-24T09:11:23.319-07:002013-05-24T09:11:23.319-07:00nigdy nie zgodzę się ze śmiercią dziecka, nigdynigdy nie zgodzę się ze śmiercią dziecka, nigdyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-46717515066817852702013-05-24T08:16:32.640-07:002013-05-24T08:16:32.640-07:00To co napisałaś to zwykły "Wyciskacz łez!!!!&...To co napisałaś to zwykły "Wyciskacz łez!!!!" Tak nie wolno! Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-58023403501457120162013-05-24T06:48:00.886-07:002013-05-24T06:48:00.886-07:00Pięknie to Pani napisała..
Ja śledzę już od jakie...Pięknie to Pani napisała.. <br />Ja śledzę już od jakiegoś czasu bloga Szymonka i pokochałam go całym sercem. To serce pęka teraz z rozpaczy.. A co dopiero muszą czuć Jego rodzice?? Nie potrafię sobie tego wyobrazić..<br />Napisałam Mamie Szymonka, że dla mnie jest najwspanialszą mamą na świecie. Bardziej już chyba kochać nie można.. Uczmy się od nich tej miłości i pokory... I nie krzywdźmy swoimi osądami.. Zadne z nas przecież nie chciałoby się znaleźć na ich miejscu!<br />Nam pozostaje modlitwa.. O uśmiech na pięknej buzi Szymonka, o słońce na niebie specjalnie dla Niego, o to by Bóg oszczędził mu już cierpienia.. I o siłę dla Rodziców, by przetrwali... <br />Ale trudno się z tym pogodzić, że świat jest tak okrutny!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-30825557420891387702013-05-24T06:39:14.426-07:002013-05-24T06:39:14.426-07:00Pięknie to Pani napisała... Sama od jakiegoś czasu...Pięknie to Pani napisała... Sama od jakiegoś czasu śledze losy Szymonka. Pokochałam go całym sercem. I ono teraz pęka. A co dopiero muszą czuć jego rodzice. Napisałam jego mamie, że dla mnie jest najwspanialszą mamą na świecie. Bardziej już kochać się chyba nie da..<br />Dla mnie jest to dowód największej miłości, uczmy się od nich tej miłości i pokory...<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-70989738374126373852013-05-24T05:44:16.266-07:002013-05-24T05:44:16.266-07:00Pani Joanno -piękny wpis...dodałabym jeszcze tylko...Pani Joanno -piękny wpis...dodałabym jeszcze tylko, że tu na ziemi wszyscy jesteśmy pielgrzymami, 'nasz czas' (dłuższy bądź krótszy) dobiegnie kiedyś końca...tutaj na ziemi jest tylko 'korytarz', 'przejście', my dopiero idziemy do DOMU. Do Domu Ojca- przynajmniej Ci, którzy wierzą.<br />Joanna -pielgrzym w drodzeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-85300363278637770732013-05-24T05:37:38.048-07:002013-05-24T05:37:38.048-07:00Pięknie napisane
Dalej nie wiem co napisać zostane...Pięknie napisane<br />Dalej nie wiem co napisać zostane w modlitwie dla Szymka i jego Rodziców <br />Oliwka za twoje zdrowie też się modlimy. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-28198885490699896242013-05-24T04:47:09.610-07:002013-05-24T04:47:09.610-07:00Wreszcie to ktos napisał! " Nie osądzajmy i n...Wreszcie to ktos napisał! " Nie osądzajmy i nie piszmy rodzicom chorego dziecka...."bo ja...bo ja gdybym był na Twoim miejscu"...<br />Nie jesteś...jak będziesz, to wtedy odpowiesz..." nikt z nas niema prawa oceniac! To są bardzo trudne, myśle że najtrudniejsze w życiu decyzje kosztujące życie... ale i cierpienie, potworne cierpienie... a "ciocie dobra rada" powinny wziąć na wstrzymanie. Jesteśmy z Wami w tej walce i życzymy Bożego błogosławieństwa i tak po ludzku siły i wytrwałośći!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5163312988262641169.post-81188628526725810532013-05-24T04:29:18.307-07:002013-05-24T04:29:18.307-07:00dziękuję...dziękuję...tsporek07https://www.blogger.com/profile/18277249602196003719noreply@blogger.com